-
Dariusz Czaja – Gdzieś dalej, gdzie indziej
Dariusz Czaja – Gdzieś dalej, gdzie indziej
35,90 zł
“Książka jest zbiorem esejów podróżnych opowiadających o włoskim Południu. O Apulii głównie, z niewielkim wypadem do sąsiedniej Basilicaty. To wciąż prawdziwa terra incognita dla tych wszystkich, którzy ulegli niegdyś włoskiej chorobie. Wbrew pokutującym przekonaniom, tam też mieszkają ludzie, jest nawet parę interesujących kamieni, a rzeczywistość układa się w zaskakujące wzory. Autor robi wiele, by tę tezę usprawiedliwić
Jego podróż na Południe – autobusem, pociągiem, samochodem, czasem rowerem – nie przebiega wedle z góry ustalonego planu. Nie jest to podróż konesera sztuk pięknych. Niewiele tu estetycznych delektacji. Muzea omijane są szerokim łukiem. Autor najwyraźniej nie szuka wrażeń, szuka raczej sensów. Albo dokładniej: sensów skrytych pod materią wrażeń. Jedzie więc na Monte Sant`Angelo, by zobaczyć grotę objawień św. Michała Archanioła i procesję ku jego czci, ale przy okazji próbuje zrozumieć, co się stało z naszą wrażliwością angelologiczną. Odwiedza pole bitwy pod Kannami, by zapytać o jej znaczenie, które wychodzi daleko poza czysto militarny wymiar. W Galatinie, podczas notte della taranta wpada w muzyczny trans, ale (już po ochłonięciu) rejestruje także współczesny kształt i przemiany tarantyzmu.
To książka gatunkowo nieczysta. Nie jest to z całą pewnością przewodnik (raczej anty-przewodnik), nie jest to reportaż, ani klasyczny dziennik podróży. Podróżujemy wraz z autorem w realnej przestrzeni, ale materią jego opisów jest także tekst literacki, film, fotografia i muzyka. To książka, która nieustannie miesza poziomy i języki. Przechodzi niepostrzeżenie od zapisu chwili do zdystansowanej refleksji, od impresyjnego obrazka do języka dyskursu. To także – już finalnie – próba zastanowienia się nad znaczeniem i możliwościami pisarstwa podróżniczego. -
Elena Kostioukovitch – Sekrety włoskiej kuchni
Elena Kostioukovitch – Sekrety włoskiej kuchni
69,90 zł
Biblia italofilów, opatrzona przedmową Umberta Eco.
Doskonała lektura dla tych, którzy chcą nauczyć się czerpać radość z życia.
Książka ta jest barwną mozaiką, która pozwala zrozumieć ducha skąpanej w słońcu Italii, kraju, w którym kuchnię podniesiono do rangi sztuki, gdzie kultura jedzenia stanowi fundament cywilizacji. Poznajcie Włochy właśnie od kuchni – od Alp po Sycylię – ich historię, potrawy, zwyczaje, tradycje, przyjemności życia… Smakować w tej książce można wszystko – omówione szczegółowo dania, opisane z pietyzmem miejsca i historie, ale również doskonały styl autorki, doprawiony szczyptą humoru.
To wspaniałe źródło wiedzy o Włoszech, opatrzone pięknymi zdjęciami, napisane z wrażliwością i znawstwem przez przyjaciółkę Umberta Eco, która również jest tłumaczką jego książek. Uhonorowane prestiżową nagrodą Premio Bancarella della Cucina!
-
Eugeniusz Kabatc, Pogoda burzy nad Palermo
Eugeniusz Kabatc, Pogoda burzy nad Palermo
29,90 zł
Subtelny portret Jarosława Iwaszkiewicza przybiera tu formę relacji z podróży, jaką Iwaszkiewicz odbył w jesieni życia do Palermo. Uhonorowano go tam nagrodą literacką, co stało się dla niego sprawą osobistą, intymną wręcz, rozpatrywaną w kontekście spełnienia lub niespełnienia artystycznego. To liryczna opowieść o sensie życia, o istocie starości. Przenikanie się fikcji i faktu potęguje zbiór listów Iwaszkiewicza do autora, stanowiący swoiste dopełnienie powieści.
Pozostając wierny duchowi kresów wschodnich, Iwaszkiewicz nie zamykał okien ojczyzny przed europejskim przeciągiem, wyruszał coraz częściej na zachód, na dyplomatyczne dwory, ale i na wędrówki po nurtach europejskiej muzyki, o barwach żywego pejzażu i malarskiej sztuki. Przewodnicząc przez wiele lat Związkowi Literatów Polskich i Stowarzyszeniu Kultury Europejskiej, Polskę utrwalał w Europie, a Europę w Polsce – także wbrew żelaznej kurtynie – znajdując zawsze sposób na podkreślenie i wykorzystanie wspólnoty naszego kontynentu od bizantyjskiego Kijowa po łaciński Rzym.
Pogoda burzy nad Palermo jest opowieścią o pożegnalnej, na kilka miesięcy przed śmiercią, wyprawie pisarza na Sycylię, w której miałem zaszczyt wziąć udział. Nie jest reportażem, wraz z narracją o faktach staje się dokumentem uniesień i wyobrażeń. Sprawa, jej strukturalne składniki – osoby, ich losy, wartość przyrody i sztuki, wydarzenia historyczne i bieżące – należą do rzeczywistości sprawdzalnej, wokół której wszystko inne potrafi być splotem tyleż dramatycznym, co literackim. Ale i te obrazy i myśli nie biorą się znikąd, są lub pozostają u dalekich rosyjsko-ukraińskich źródeł, do których sycylijskość Iwaszkiewicza powraca wiernie niczym na pięciolinii wieloczasu do muzyki Szymanowskiego; do Króla Rogera, Źródła Aretuzy, ale i do swojej Sławy i chwały z wątkiem europejskim.
Ostatnia sycylijska podróż patriarchy, choć przeżyta wreszcie triumfalnie, pozostała poza dramatem wyspy i była już tylko kurtyną zapadającą po raz ostatni po spektaklu pełnego tajemnic życia.
-
Ewa Cichocka – Sycylia. Między niebem a morzem
Ewa Cichocka – Sycylia. Między niebem a morzem
44,90 zł
Sycylia. Między niebem a morzem to zbiór esejów i reportaży o Sycylii dziennikarki Ewy Karoliny Cichockiej z jej licznych podróży na włoską wyspę. Niewątpliwą cechą tego zbioru jest nieustanny zachwyt nad Sycylią, którym autorka zaraża czytelnika, zarówno tekstem jak przepięknymi zdjęciami. Barwny język i budząca wręcz podziw wiedza autorki na temat historii, tradycji mitów, a i kulturowych powiązań Sycylii sprawia, że lektura staje się słoneczną, pasjonującą wyprawą.
Wyjątkowym walorem książki są sycylijskie wątki w polskiej literaturze i sztuce od XVI do XXI wieku, które autorka wyśledziła, opisała i umiejętnie wplotła we współczesną podróż. Dzięki temu możemy spojrzeć na Sycylię oczyma Niemcewicza, Krasińskiego, Iwaszkiewicza czy Szymanowskiego oraz współczesnych polskich artystów, oczarowanych wyspą Krzysztofa Zanussiego i Jerzego Stuhra.
Ważną częścią publikacji są oryginalne fotografie (szczególnie absolutnie wyjątkowe zdjęcia Ewy Cichockiej i Magdy Pannert z wystawy rzeźb w sycylijskim plenerze słynnego rzeźbiarza Igora Mitoraja, które autorki prezentowały z dużym powodzeniem podczas licznych wystaw w całej Polsce).
Sycylia. Między niebem a morzem jest lekturą lekką i pełną humoru. Styl Ewy Cichockiej wytrzymuje najlepsze porównania podróżniczej gawędy. Przejrzysty podział i zakres, obejmujący całą Sycylię, sprawia, że książka może być uzupełnieniem bedekera dla podróżników i amatorów artystyczno-literackich kontekstów.
-
Jarosław Iwaszkiewicz – Książka o Sycylii
Jarosław Iwaszkiewicz – Książka o Sycylii
30,00 zł
Z okazji 20 rocznicy śmierci Jarosława Iwaszkiewicza (2 III 1980) wznowienie ważnej książki w jego dziele, w którym mit Sycylii i jej historia od czasów Wielkiej Grecki zajmuje uprzywilejowane miejsce. Większość szkiców powstała jeszcze w latach 30., po pierwszej podróży włoskiej Iwaszkiewicza w 1931 roku. Kontynuował ją w latach okupacji. Ostatnie fragmenty pochodzą z 1955 roku (I wyd. 1958). Książka dedykowana jest Józefowi Rainfeldowi, malarzowi, który był Cicerone pierwszych podróży włoskich Iwaszkiewicza. Ich korespondencję wydał ostatnio Paweł Hertz.
“…pisałem tę książkę nie tylko dla czytelników. Pisałem także i dla siebie. Chciałem w niej może nie tyle odpowiedzieć sobie samemu na nurtujące mnie zagadnienia, ile zanurzyć się w atmosferę przeżyć tak dla mnie cennych, których istota jednak wyślizguje mi się spod wszelkich określeń. Ujęcie mojego stosunku do sztuki jest dla mnie zbyt trudne. Musiałem się zadowolić się opisem uczuć, jakie dzieła sztuki we mnie rozbudzają…” (autor)
-
Jarosław Mikołajewski – Syrakuzańskie
Jarosław Mikołajewski – Syrakuzańskie
16,00 zł
„Piszę: «lecę do Syrakuz». Lecz ściśle mówiąc lecę do Katanii, stamtąd jadę autobusem, trochę dłużej niż godzinę.
Jest późny wieczór, po lewej, gdzie domyślam się morza, prowadzi nas linia industrialnych świateł. Byłem kiedyś w tych miejscach, widziałem wybrzeże poharatane przez przemysł w ramach bezmyślnego wyrównywania szans Południa wobec Północy, które nosi wszelkie znamiona mediolańskiego czy rzymskiego alibi, by niszczyć piękno poza własnym podwórkiem. Nie muszę tego sprawdzać. Wiem. Widzę oczami pamięci kamienie – trudno zgadnąć czy będące resztkami starożytnych domów i świątyń, czy naturalnymi skałami, widzę łąki, na których przeszło dwa tysiące siedemset lat temu szukali nowego miejsca na ziemi pierwsi kolonizatorzy z Grecji. Gdzie znajdując w jaskiniach czaszki karłowatych słoni, roili sobie istnienia jednookich Cyklopów i snuli historie o wynaturzonych dzieciach Zeusa, o strąceniu do Tartaru, o spotkaniu wędrowca Odysa z biednym Polifemem.
Biednym? Tak, biednym. Bardzo biednym. Naszym. Wyrównał szanse i format nas, małogłowych, z wielkogłowym Cyklopem Krzysztof Karasek, poeta z homerycką brodą, opisując oślepienie Jednookiego przez kogoś, komu na imię Nikt. Przerzucając tęczę pomiędzy oślepionym Polifemem a nami, którzy co dzień dociekamy przyczyn naszego bólu, i w odpowiedzi słyszymy dokładnie to samo, co usłyszał Cyklop: Nikt. Nikt nam nie zadał zgryzoty, nic nas nie rozjątrzyło, a przecież nosimy w sobie przyczyny, stan zapalny i śmiertelne skutki tych rozjątrzeń i cierpień. Kto poharatał wschodnie wybrzeże, plaże Augusty i półwyspu Thapsos, gdzie w VIII wieku przed świętym Pawłem Grecy szukali źródła z czystą wodą? Nikt. A przecież Nikt nie należał do pierwszych ludzi na tej ziemi, zamieszkanej jeszcze w epoce brązu. Nawet tam rozsnuto pajęczynę rurociągów, która wyznacza teraz autobusom rozjarzony szlak od Katanii do Syrakuz”. -
Katarzyna Włodyka De Simone – Teatr ciszy i inne włoskie pejzaże podróżne
Katarzyna Włodyka De Simone – Teatr ciszy i inne włoskie pejzaże podróżne
46,00 zł
Literackie eseje poświęcone kulturze, historii i sztuce – a szerzej: pięknu – dawnej i współczesnej Italii oraz tworzącym je postaciom, sławnym i popularnym, ale także mniej znanym czy wręcz zapomnianym. Na kartach książki spotkamy więc Giacoma Pucciniego, Carla Collodiego (autora Pinokia) i Igora Mitoraja, poznamy włoskie losy polskich arystokratów i artystów, a przede wszystkim odetchniemy atmosferą miast i krajobrazów Toskanii i Sycylii, które szczególnie ukochała autorka.
„Nie planowałam zamieszkania we Włoszech – pisze autorka. – Wydawało się, że po wyjeździe z Krakowa moje życie potoczy się dalej w środkowoeuropejskich szarościach, los zrządził jednak inaczej i znalazłam się na promie do Palermo, by niebawem znów pakować bagaże, tym razem do Toskanii. Nie było zatem Południa w moich planach na przyszłość, ale odkąd pamiętam, błękitne niebo w pewne wiosenne i jesienne dni, gdy jaskrawe, wymyte światło podkreśla kontury i barwy, sugerując jakieś ukryte w nich treści, zawsze poruszało we mnie czułe struny. […] Zanim znalazłam się we Włoszech, odwiedziłam parę innych krajów i stamtąd też zachowałam migawki blasku i nieba. Białej od słońca alei Wersalu w szpalerze płonących cytrynowo liści. Kolorowych sukienek i białych koszul na niedzielnym koncercie w badeńskim parku […]. Kamieniczek z piernika odbijających się w błękitnych kanałach Gandawy, ciemnego lazuru nieba, jak woda ze snów o wakacjach, nad terakotowym morzem brugijskich dachów i amarantowych latawców na białej plaży w Ostendzie… Później pomyślałam, że światło i barwy, na które polowałam, były może marzeniem Północy o idealnym Południu”.
-
Katarzyna Włodyka de Simone – Żagiel na przełęczy. Opowieść o innej Toskanii
Katarzyna Włodyka de Simone – Żagiel na przełęczy. Opowieść o innej Toskanii
42,90 zł
Wyrusz śladem toskańskich fortun, zsyłanych i odbieranych przez los, talentów poetyckich i malarskich, które wzbijają się i gasną, aby zyskać nieśmiertelność wieki później. Opowiedziana pięknym, poetyckim językiem historia baśniowego Prato i jego mieszkańców jest zwierciadłem, w którym odbija się to, co najcenniejsze: sztuka, miłość i pasja.
Żagiel na przełęczy Katarzyny Włodyki De Simone nie opowiada o „innej Toskanii” , ale o Toskanii właściwej. O Toskanii najpiękniejszej, bo rozjaśnionej powrotami; ziemi, z której najpierw się ucieka, ale na koniec zawsze wraca, jak robili to Curzio Malaparte, Francesco Datini czy Filippo Lippi. Wspólne wątki ich losów, opisane lekko stylizowanym językiem, splatają się niespodziewanie ciasno, tworząc osnowę prowadzącą nas po ulicach słynącego z włókiennictwa Prato. Razem z autorką podążamy za tą nicią połączonych istnień, ciesząc się słowem. Urzeka ono znaczeniem, dźwiękiem i barwą; my obracajmy je w myśli i próbujmy zachować na dłużej.
Julia Wollner,
magazyn śródziemnomorski „Lente”Książkę Katarzyny Włodyki de Simone otwiera cytat z wiersza Zbigniewa Herberta. I słusznie, bo autorka w podobnie malarski, porywający sposób kreśli nam wizję „innej Toskanię” – nie tę znaną z filmów czy blogów, piękną, kolorową, sielankową. To Toskania silnych osobowości, Toskania ukazana nie z perspektywy Florencji, ale włoskiego odpowiednika Manchesteru czy Łodzi – Prato. Fascynująca, żywiołowa, urzekająca. Jak Żagiel na przełęczy.
Maciej A. Brzozowski,
autor książek Włosi. Życie to teatr i Boskie. Włoszki, które uwiodły świat -
P. Smoleński, J. Mikołajewski – Czerwony śnieg na Etnie
P. Smoleński, J. Mikołajewski – Czerwony śnieg na Etnie
39,90 zł
Leonardo Sciascia nie mylił się, pisząc, że „Sycylia jest metaforą”. Bo jak inaczej mówić o miejscu uwodzącym różnorodnością odziedziczoną po wszystkich, którzy w ciągu wieków żeglowali przez Morze Śródziemne? W sycylijskich krajobrazach i miasteczkach jak w zwierciadle odbija się skomplikowana historia wyspy, a kontrasty nie dają o sobie zapomnieć: Wschód i Zachód, turyści i uchodźcy, mafia i praworządność, historia i nowoczesność.
Jarosław Mikołajewski i Paweł Smoleński, „jeden z Rzymu, drugi z Krymu”, zabierają nas w wyjątkową podróż po Sycylii. Spotkanie poetyckie w więzieniu, gwarny targ rybny, stare świątynie, wyludnione centra miasteczek, dzielnice imigrantów – to tylko kilka z licznych przystanków na trasie tej niezwykłej wyprawy.
Czerwony śnieg na Etnie to pełna głębokiego humanizmu opowieść o złożonej naturze sycylijskiego świata i sycylijskiej duszy – opowieść, w której poetycka czułość Mikołajewskiego i reporterska wnikliwość Smoleńskiego współtworzą barwny portret wyspiarskiej rzeczywistości.
-
Piotr Kępiński – Szczury z via Veneto
Piotr Kępiński – Szczury z via Veneto
39,90 zł
„Tu się nic nie zmienia od dwóch tysięcy lat. Plebejusze, patrycjusze, dziwki, księża. Rzym” – mówi jeden z bohaterów włoskiego serialu Suburra. Bo w Rzymie, jak w całych Włoszech, czas się zatrzymał. Turyści kroczą starożytnymi ścieżkami, szukając tego, co minione, mieszkańcy znają na pamięć sentencje Marka Aureliusza, a ulice są tak samo wąskie jak przed kilkuset laty. Tak samo niezmienne są też paradoksy: bieda sąsiaduje z bogactwem, zaśmiecone ulice z pałacami, siedziby kościelnych instytucji z lokalami przejętymi przez mafię, a pamięć o Pasolinim konkuruje z pamięcią o Duce. Jak poskładać tę mozaikę, by obraz Włoch był pełny?
Piotr Kępiński kreśli portret miejsca od wieków targanego namiętnościami. Łącząc czujność obserwatora z zaangażowaniem mieszkańca, opisuje kraj, który fascynuje go od lat. Spaceruje ulicami Rzymu i Sieny, odwiedza Materę i Cilento, opowiada o sardyńskich pragnieniach separatystycznych, osiedlach Romów i handlu narkotykami na rzymskich cmentarzach. Razem z nim odwiedzamy turyńskie wystawy, smakujemy sycylijskich pani, jedziemy rowerem wzdłuż Tybru i zaglądamy do wnętrz Watykanu.
Szczury z via Veneto to erudycyjna opowieść o tym, że choć czasy błogiego la dolce vita dawno minęły, to Włochy wciąż przyciągają, pasjonują, nie dają o sobie zapomnieć.